czwartek, 22 września 2011

Nowe

Kochani, którzy tu czasem zaglądacie...

Rozpoczęłam pisanie nowego bloga, na który Was bardzo serdecznie zapraszam! Tutaj piszę bardziej osobiście, tam raczej obserwuję świat i piszę o innych. Oczywiście tu nadal będę publikować posty, jak zawsze z zamiarem, że częściej, choć pewnie krócej. A może bardziej multimedialnie? Zobaczymy, co z tego wyjdzie. W każdym razie, zapraszam również na adabrowska.com!

A.

sobota, 10 września 2011

Dziś

Pięć lat temu to ja błagałam o więcej. Bez względu na cenę, bez względu na koszty. Płacząc prosiłam o życie, w którym będę mogła poświęcić się w stu procentach Bogu. By nie żyć jak wcześniej, życiem, któremu brakuje sensu.

Dziś patrzę na świat i widzę brzydotę i piękno. Tak samo, gdy patrzę na siebie. Ja też z łatwością wygłaszałam sądy. Ale teraz wszystko wydaje mi się względne, jak dawno temu, gdy jeszcze nie znałam prawdziwego Boga. Można spaść z małego schodka i stracić życie, utopić się w kałuży. Można zwycięsko wyjść ze sztormu i cudem przeżyć upadek z dziesiątego piętra. Można iść spać, planując całe życie i rano się nie zbudzić.

Mój Bóg nadal nim jest, choć ja to już nie ja.

Teraz mam tylko dziś. Bo to, co było rozrywa serce. Bo to, co będzie jest dla mnie tylko tym, co się już nie wydarzy.

Są ludzie, dla których ta szczerość może być potrzebna. Nie jestem silna. Niech już nikt tak nie mówi.

Dziś podziwiam nasze szaleństwo, bo potrafimy kochać bez żadnej przyczyny. Rezygnujemy z tego, co jest naszym oparciem, bez żadnych obietnic, bez podpowiedzi, gdzie iść. Liczy się tylko chwila czystej radości.



yael naim
today

today I'm looking at the world
and I see ugliness and beauty
neighbours
an angel lives inside a liar
and he doesn't even know
that he has all this inside him

it's been seven years since I've been looking for
and I was crying for more

today I'm taking back my words
'cause I've judging everybody
so easily
instead, I show you who I am
a liar, an angel, a generous egoist genius
coward

it's been seven years since I've been looking for
and I was crying for more

today I'm looking at our world
and I think choices are everywhere
every second
we choose to love, choose to hate
choose to lose or win
to take a risk or to give up

'cause it's been seven years since I've been looking for
and I was crying for more
it's been seven years since I've been looking for
and I was dying for more

today I'm celebrating our insanity
'cause we are loving unreasonably
we lost our hold
no promises
no signs of where to go
just a pure moment of joy

it's been seven years since I've been looking for
and I was crying for more
it's been seven years since I've been looking for
and I was crying for more